Przygotowania do polowań zbiorowych

„Na Michała Anioła trąbka do boru woła” - tak głosi stare, polskie przysłowie. Święto Michała Archanioła przypada na 29 września, a zwyczajowy czas rozpoczęcia polowań zbiorowych na grubego zwierza to początek października. Z czego to wynika? Cóż, większość młodych jest na tyle odchowana, że będzie w stanie zarówno przeżyć bez matki, jak i stać się wartościową zdobyczą, zatem do kalendarza łowów wchodzą samice i podrostki zwierzyny płowej i muflonów. Nadchodzi zima, zatem należy napełnić spiżarnie, aby przetrwać ten - onegdaj - trudny czas. Ilość naturalnie występującego pokarmu dla zwierzyny będzie mniejsza, zatem należy wyregulować populacje i zapewnić pozostałym optymalną ilość pożywienia, która pozwoli im przetrwać sezon w dobrym stanie zdrowia.
    A czemu nie zrobić tego wszystkiego w trakcie polowań indywidualnych? Ponieważ od początku istnienia człowiek jest istotą społeczną i dla prawidłowego funkcjonowania potrzebuje swoich pobratymców. To najprymitywniejszy, ale i najstarszy argument, zaś wraz z rozwojem cywilizacji i kultury wykształciliśmy również masę obyczajów, tradycji i rytuałów, które stanowią o naszej wyjątkowości wśród reszty mieszkańców Ziemi. Wspólne oddawanie się polowaniu, chociaż nie wyglada już jak w czasach prehistorycznych, nadal uruchamia masę emocji, które pozytywnie wpływają na nasze ogólne funkcjonowanie w społeczeństwie, a także budowanie własnej osobowości.
    Jak najlepiej przygotować się do nadchodzących polowań zbiorowych? Postaramy się podejść do tematu holistycznie i udzielić Wam kilku wartościowych rad.

Nie ignoruj podstaw!

    Wielu wytrawnych myśliwych obraża się, kiedy ktoś zadaje im pytanie o podstawy przepisów, prawideł, czy tradycji myśliwskich. Obruszają się, że przecież każdy to wie. Jednocześnie każdego roku zdarzają podczas polowań błędy, których można by uniknąć, gdyby tylko przed rozpoczęciem sezonu absolutnie każdy myśliwy zaktualizował wiedzę, szczególnie o przepisach, sezonach polowań, czy nowoczesnych technologiach, których można obecnie używać do polowania, aby uniknąć rozmaitych błędów czy niebezpieczeństw.
    Absolutnym obowiązkiem jest odświeżenie sobie przez rozpoczęciem polowania, czy to indywidualnego, czy zbiorowego, przepisów, które aktualnie obowiązują. W obecnych czasach prawo zmienia się częściej, niż władze, zatem rozsądnie jest zadbać o swoje bezpieczeństwo, nie tylko to rzeczywiste, ale również prawne. Na każdej stronie związanej z Polskim Związkiem Łowieckim, czy to stronie Zarządu Głównego, czy też stronach Zarządów Okręgowych, znajdziemy najświeższe przepisy i aktualizacje, a także przydatne podpowiedzi i porady, które ułatwią nam wejście w nowy sezon.
    Kolejnym bardzo istotnym punktem jest dokładne sprawdzenie broni. Nie jest ważne, že na wiosnę braliśmy udział w obowiązkowym przystrzelaniu broni i treningu strzeleckim - to wyłącznie absolutne minimum i obowiązek. Od tego momentu minęło jednak sporo czasu i musimy mieć absolutną pewność, że nasza broń jest sprawna, celna i niezawodna. Jeżeli sami nie jesteśmy pewni, w jaki sposób ustawić przyrządy optyczne, nie bójmy się poprosić o pomoc specjalisty, których na strzelnicach nie brak - większym wstydem jest popełnić kardynalny błąd, niż poprosić o poradę.

Daj się zauważyć

    Od wielu lat obowiązuje w Polsce nakaz posiadania jakiegoś elementu jaskrawego,  ostrzegawczego w odzieży, w jakiej bierzemy udział w polowaniu. Celowo używamy tu słów „bierzemy udział w polowaniu”, bowiem przepis ten obowiązuje nie tylko myśliwych, ale wszystkie osoby nie będące myśliwymi, ale będące członkami polowania: menerów lub choćby naganiaczy. Każdy musi mieć na sobie widoczny z oddali element, który odróżni go od leśnej, polnej, czy zimowej fauny i elementów krajobrazu. Co to oznacza?
    Żaden przepis nie określa, jak dokładnie ma to wyglądać, lub czy, być, zatem można przyjąć, że żółta neonowa peruka będzie wystarczająca. Jeśli jednak jesteś mniej awangardowy, to polecamy szczególnie czapeczki i szaliki w ostrzegawczych barwach, głównie neonowo pomarańczowej i żółtej, kojarzonej z drogowcami i pracownikami budowlanymi w niebezpiecznym terenie. Elementy odblaskowe nie są wymagane, a pomarańczowy i żółty można swobodnie zastąpić neonowym różowym, co chętnie praktykują Diany, niemniej jednak uczestnik polowania zbiorowego musi się wyróżniać.
    Inną formą obowiązku bycia widocznym w trakcie polowania jest nałożony na koła łowieckie obowiązek informowania o czasie i miejscu przeprowadzania polowań, poprzez odpowiednie ogłoszenie na stronie lub w siedzibie Urzędu Gminy, na której terenie polowanie będzie się odbywało. Miał być to ukłon w stronę mieszkańców i turystów, wycieczkowiczów czy innych użytkowników przestrzeni leśnej, jak grzybiarze, fotografowie, miłośnicy survivalu - wiedza o odbywającym się polowaniu miała zapewnić im bezpieczeństwo, zaś wykonującym polowanie spokój. Niestety, obowiązek ten zostaje czasem wykorzystany przez organizacje pseudoekologiczne, które wydają się być jedynymi zainteresowanymi terminami polowań. Pojawiają się wtedy w określonych miejscach, aby zakłócać przebieg polowania, poprzez uporczywe stanie na linii, zaczepianie myśliwych, lub przebywanie w miocie, czyli obszarze między myśliwymi a naganiaczami. Obecnie trwają prace nad zmianą formy informowania o polowaniach zbiorowych, ponieważ wiele urzędów oraz kół nie przykłada do tego obowiązku należytej uwagi, bardzo możliwe, że z chęci uniknięcia nieprzyjemnych incydentów.

Nastrój w Kole

    Ostatnim elementem przygotowawczym, na jaki chcemy zwrócić uwagę, a o który trzeba starać się przez cały rok, jest odpowiedni nastrój w kole łowieckim, między polującymi w nim myśliwymi. Jest to dla życia społecznego myśliwych kluczowa sprawa, bowiem z uwagi na niesnaski, konflikty, lub nieporozumienia coraz więcej osób odchodzi od tej formy polowania, skupiając się wyłącznie na indywidualnym pozyskiwaniu zwierzyny. Sprawia to, że tradycja i kultura łowiecka zaczynają podupadać - brak w środowisku solidarności i jedności, a wraz z brakiem zaangażowania odpowiedniej ilości członków, władzę i wpływy przejmują kliki i grupki, nierzadko nienastawione na ogólne dobro Polskiego Związku Łowieckiego i swojego koła, a na własne interesy.
    Aby nastrój w Kole był odpowiedni, należy naturalnie zacząć od siebie i swojego zachowania: zamiast generować konflikty, starać się je zażegnywać, zamiast przechwalać się i wyśmiewać innych, wspierać ich i pomagać im się rozwijać, zamiast wyłącznie brać i korzystać, dawać coś od siebie i być pomocnym. Łowiectwo powinno być pasją dającą nie tylko pokarm i chroniącą plony rolne, ale również niosącą wytchnienie, odpoczynek, kontakt z naturą i wraz z tym wszystkim - czystą przyjemność. Stań się dla innych takim Kolegą, jakiego sam chciałbyś chętnie widzieć u swego boku. Z pewnością zauważysz, jak szybko zacznie Ci to przynosić wiernych i oddanych przyjaciół, a nie tylko tak zwanych „kolegów po strzelbie”.