Jesień to czas przygotowań do zimy. Wszystko jest już w pełni dojrzałe, a większa część plonów już zebrana. Czas grzybobrania i polowań ma zapewnić na zimę pełną spiżarnię, zatem bardzo istotne jest, aby wykorzystać go w pełni. Jest to jednak również okres przejścia od sezonu ciepłego w chłodny, w czasie którego bardzo łatwo o wszelkie przeziębienia, infekcje i spadek odporności. Jak zatem zabezpieczyć się, aby jesienne chłody dotknęły nas jak najmniej i byśmy mogli pełnymi garściami czerpać z leśnych zasobów? Przedstawimy Wam kilka świetnych sposobów, jak w naturalny i łatwy sposób wzmocnić swą odporność.
Zbiory kapusty już zakończone, zatem doskonałym pomysłem będzie ukiszenie jej, z dodatkiem jałowca i kminku. Zasypana wyłącznie solą kapusta fermentuje, dzięki czemu wytwarzają się bardzo potrzebne układowi odpornościowemu bakterie, które powinniśmy jesienną porą regularnie przyjmować. Cała odporność człowieka bierze się z układu pokarmowego, żołądka i jelit - to właśnie tam żywe kultury bakterii stanowią pierwszą wartę przeciwko wszelkim wirusom i szkodliwym bakteriom. Wzmacnianie ich kiszonymi produktami będzie bardzo istotnym punktem w budowaniu odporności.
Kisić można również ogórki i buraki, a otrzymywany z nich sok pić regularnie, początkowo w niewielkich ilościach. Zawiera on olbrzymią dawkę witaminy C, która także wspiera system odpornościowy i pozwala szybko pokonać przeziębienia. Należy jednak pamiętać, aby przyzwyczajać swój organizm stopniowo do dobrodziejstw kiszonych soków i produktów - początkowo spożyte w zbyt dużej ilości mogą spowodować bowiem gwałtowne sensacje żołądkowe, takie jak wzdęcia lub biegunka. Od pięćdziesięciu do stu mililitrów pitych kilka razy dziennie sprawi jednak, że nasza odporność wzrośnie, a nasze jelita pozostaną w jak najlepszej kondycji.
Kolejnym zbieranym po raz ostatni jesienią produktem jest miód - wytwarzany przez pszczoły słodki cud. Zawiera on nie tylko cukry, chociaż to one zdecydowanie przeważają w jego składzie, ale również istotne dla ludzkiego organizmu kwasy, witaminy, oraz mikroelementy, a także antyseptyczny nadtlenek wodoru. Nawet niewielkie ilości przyjmowane regularnie pomogą wzmocnić odporność, a czy może być coś przyjemniejszego, niż osłodzona miodem aromatyczna herbata ziołowa w jesienny wieczór?
Drugim pszczelim produktem, który wart jest uwagi, jest propolis, czyli kit pszczeli. Pochodzi z żywic różnych drzew, które pszczoły przerabiają w plastyczną substancje służącą im do uszczelniania ula przed wodą i chłodem. Zawiera on też pyłki kwiatowe i związki antybakteryjne, przeciwgrzybicze oraz hamujące rozwój roztoczy, a jego alkoholowy roztwór można nabyć dziś w każdej aptece i wielu sklepach ze zdrową żywnością. Przyjmowanie kilku mililitrów dziennie buduje odporność, wspomaga wątrobę, niweluje szkodliwe skutki stresu, a także wzmacnia układ krwionośny.
W wypadku wszelkich pszczelich produktów należy pamiętać o tym, by wykonać próbę alergiczną - wiele osób nie toleruje ich niestety z uwagi na nadwrażliwość lub uczulenie.
Bogactwem pól i łąk są zioła. Dzięki nim również możemy wzmacniać swoją odporność, a jednym z najważniejszych jest echinacea, którą możemy uprawiać w przydomowym ogródku. Jeżówka, bo tak brzmi jej polska nazwa, to kwiat określany jako immunostymulator. Chroni przed szczególnie aktywnymi jesienią i zimą wirusami grypy, a także wspomaga wychodzenie z choroby. Działa przeciwzapalnie i przeciwgrzybiczo, oraz wspomaga regenerację, chociażby śluzówki czy skóry po przeziębieniu. Napar z echinacei jest nie tylko zdrowy, ale bardzo aromatyczny i smakuje naprawdę wyjątkowo! Już jedna filiżanka dziennie wspomoże nasz opór przed negatywnymi drobnoustrojami.
Echinaceę można połączyć z czystkiem, zyskującym na popularności ziołem, które wykazuje się niezwykłymi właściwościami antybakteryjnymi, przeciwzapalnymi i przeciwwirusowymi. Zawiera polifenole, które zwalczają wolne rodniki, a dodatkowo jest tak bezpiecznym ziołem, że można je podawać nawet dzieciom. Do wywaru z czystka i echinacei można dodać plasterek cytryny lub imbiru, by nie tylko wzbogacić smak, ale jeszcze wzmocnić działanie zdrowotne.
Kolejnym ważnym ziołem, zwanym sypkim złotem, jest kurkuma. Kłącza ostryżu długiego suszy się i mieli na drobny proszek, barwiący wszystko na żółto, ale jednocześnie stymulujący prawidłowe działanie układu trawiennego, krążenia, detoksykację organizmu oraz utrzymanie prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Kurkuma wspomaga regenerację wątroby, niszczy wolne rodniki, chroni przed bakteriami, wirusami, a nawet nowotworami. Przyjmowanie jej jest niezwykle łatwe i przyjemne, można ją bowiem dodawać do potraw, których smak i barwę znacznie poprawi. Najlepiej jednak zrobimy wsypując łyżeczkę kurkumy do cieplej wody, doprawiając lekko czarnym pieprzem i wypijając rano, przed śniadaniem, na pusty żołądek. Zawarta w pieprzu piperyna wzmacnia wchłanianie kurkuminy aż o 2000%, a ciepła woda dodatkowo wspomaga jej rozpuszczanie.
Czosnek co prawda ziołem nie jest, a został sklasyfikowany jako warzywo, natomiast jest istnym zabójcą bakterii i wirusów, zwanym często naturalnym antybiotykiem. To źródło ogromnej ilości substancji leczniczych, jak choćby flawonoidy, aminokwasy, witaminy, jak choćby C, B1, B2, PP, A, sole mineralne, czy bardzo rzadkie mikroelementy, takie jak kobalt, chrom i nikiel. O wyjątkowości czosnku świadczą jednak jego olejki eteryczne zawierające siarczki i allicynę, która odpowiada za jego silny zapach i smak. Najzdrowszą formą jest czosnek surowy, który można pałaszować, dodając go do masła, przyprawiając ziołami i smarując nim chleb. Dla wielu osób jest on jednak zbyt ostry, niektórzy nie znoszą zapachu, który później wydziela się również przez skórę, zatem firmy farmaceutyczne opracowały kapsułki z bezzapachowym wyciągiem z czosnku, który jednak zawiera zdrowotne właściwości. Czosnek nie tylko wzmacnia układ odpornościowy i niszczy drobnoustroje, ale również wspomaga układ trawienny, obniża ciśnienie krwi, zwalcza pasożyty i likwiduje wolne rodniki. Codzienne spożywanie czosnku lub kapsułek czy tabletek z wyciągiem z niego pozwoli nam cieszyć się nie tylko zdrową jesienią, ale całym rokiem.
Jak sami widzicie, budowanie odporności jest nie tylko łatwe, ale i tanie oraz nierzadko smaczne. Korzystajcie z bogactwa, jakie czeka w każdym sklepie spożywczym na wyciągnięcie ręki, a będziecie cieszyć się jesiennymi spacerami, polowaniami i wędkowaniem bez złośliwego kataru, gorączki i kaszlu.